Nagły skok ruchu na stronie – jak sobie z tym radzić

Praktycznie wszyscy webmasterzy systematycznie śledzą statystyki stron, którymi zarządzają. Na ich podstawie dokonywane są różnego rodzaju zmiany, których celem jest optymalizacja strony. Niezwykle często zdarza się, że dobowy ruch względem analogicznych okresów wzrasta nawet o kilkaset procent. Choć teoretycznie można się z tego cieszyć, to w praktyce niestety taki wzrost może okazać się pewnego rodzaju fikcją. Jeżeli w żaden sposób nie możemy ustalić przyczyny nagłego zainteresowania naszą stroną, istnieje duża szansa, że jest to np. spam. Dlaczego trzeba walczyć z niechcianym ruchem na stronie? Optymalizując strategię marketingową, musimy opierać się na realnych danych. Wówczas szansa na osiągnięcie sukcesu jest zdecydowanie większa. Niestety analityczne boty skanujące strony i negatywne działanie osób trzecich zaburzają cenne statystyki i utrudniają ich analizę. Oczywiście często zdarza się, że zwiększony ruch na stronie jest efektem naszych zaplanowanych działań, takich jak reklama, obniżka cen, konkurs czy współpraca.

Jak przygotować się na wzrost liczby odwiedzających

Przede wszystkim warto zadbać o prawidłowo dobrany hosting charakteryzujący się nie tylko bezpieczeństwem, ale również stabilnością działania. Ponadto hosting powinien mieć spory zapas wydajności, dzięki której nawet w przypadku dużego wzrostu odwiedzin będzie działał prawidłowo. Kolejną istotną kwestią jest swobodny dostęp do większych zasobów. Jest to niezwykle ważne w przypadku dużych jednorazowych promocji typu Black Friday. Jeżeli przygotowujemy atrakcyjną ofertę, która dodatkowo jest wspierana intensywnymi działaniami marketingowymi, możemy spodziewać się zwiększonego ruchu na naszej stronie. Aby nie tracić potencjalnych klientów, należy odpowiednio zwiększyć wydajność hostingu. Z tego powodu warto wybierać sprawdzonych usługodawców, którzy oferują całodobowe wsparcie. Szybki kontakt z hostingodawcą w nagłych sytuacjach jest na wagę złota.

Optymalizacja strony

Kolejną często pomijaną kwestią jest optymalizacja strony, czyli skalowanie zasobów. Najskuteczniejszym sposobem jest optymalizacja wszystkich grafik i dokumentów zamieszczonych m.in. na stronie głównej. To właśnie ona jest najbardziej narażona na przeciążenia. Dane w tabelach najlepiej zmienić na format XML lub CSV. Kolejnym krokiem jest ograniczenie lub całkowite usunięcie treści w formacie PDF. Strona powinna być jak „najlżejsza”, dzięki czemu jej prędkość działania pomimo obciążenia będzie zadowalająca.